poniedziałek, 2 lipca 2012

Sufit w łazience podwieszony...


Chyba nas troszeczkę poniosło co?;/





 A była taka ładna... A gniazdko do pochłaniacza?!





 Tutaj będzie źródło światła nr 1:) Jutro pokaże nr2...

 Kanał znaleziony można prowadzić przewód;)
 Mały pokój gniazda..;)


2 komentarze:

  1. Ooo w końcu jakiś blog o ciekawej tematyce :)
    Moje mieszkanie jest już prawie skończone. Pomijając oczywiscie wyposażenie i mnóstwo wykończeniowych pierdól jest już wszystko.
    Ale miałam taka sama masakre jak Wy :) Też rynek mooocno wtórny, stara, prawie 100letnia kamienica, odpadające tynki, spadające sufity, ''samoburzące'' się ściany :) Porażka. Ale teraz już jest super :)
    Życzę szybkiego końca i dodaję do obserwowanych aby śledzic efekty prac! Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Miyu za miłe słowa! Mam nadzieję, że częściej będziesz zaglądała - może masz jakieś propozycje? Niestety mój post usunęli z gazeta.pl hehe;P

    OdpowiedzUsuń